cztery krwiożercze lisiaki słodziaki

W pierwszych dniach czerwca 2020 fotopułapka zarejestrowała cztery krwiożercze lisiaki słodziaki.

Dlaczego słodziaki? Bo każde maleństwo jest słodkie:

fot: fotopułapka 31-05-2020

Dlaczego krwiożercze? Bo każde maleństwo rośnie i potrzebuje dużo dużo jeść. A te słodziaki niestety nie są wegetarianami i nie jedzą marchewki 😉

fot: fotopułapka 04-06-2020

Skalę problemu idealnie odzwierciedla widok przemęczonej i wychudzonej starej lisicy, która dwoi się i troi aby wykarmić cztery krwiożercze lisiaki słodziaki:

fot: fotopułapka 05-06-2020

UWAGA: materiał filmowy zawiera drastyczne sceny – tylko dla miłośników natury o mocnych nerwach:

Leśne majowe przedszkole

Las, błotko, kałuża to idealne miejsce na plac zabaw, idealne miejsce na leśne majowe przedszkole.

Pod okiem starych żurawi błotnistym rozpustom oddają się młodziutkie zurawiątka:

fot: fotopułapka 17-05-2020

Dzicze szczenię 😉 czyli pasiasty warchlaczek również upodobał sobie plac zabaw leśnego majowego przedszkola:

fot: fotopułapka 18-05-2020

A i zajrzała też sarenka, ale ta już chyba z grupy starszaków:

fot: fotopułapka 19-05-2020

Harce i zabawy w leśnym majowym przedszkolu:

Taniec żurawi czarny bociek i jelonek

Pierwsza połowa maja to również cuda natury fauny. 7 maja swój niesamowity taniec godowy przed kamerą uskuteczniał pan żuraw.

11 maja po raz drugi w tym roku swoją potęgę i niewyobrażalne piękno pokazał bocian czarny. Na co dzień nie widuje się takich scenek, tym bardziej wywołały one u mnie niesamowitą ekscytację:

fot: fotopułapka 11-05-2020

Rozpiętość skrzydeł pana bociana czarnego do 1,55 m robi wrażenie:

fot: fotopułapka 11-05-2020

Ale i tak najwięcej emocji przysporzył mi jelonek czyli młody pan jeleń, który beztrosko 13 maja przechadzał się po bagienku. Satysfakcja gwarantowana, zwłaszcza, że to moje pierwsze spotkanie z jeleniem w tym niedużym lesie:

fot: fotopułapka 13-05-2020

Taniec żurawi, czarny bociek i jelonek:

Rocznica fotopułapki – majówka 2020

Tak to już rok. Dokładnie rok temu w majówkę 2019 rozpocząłem przygodę z podglądaniem leśnych zwierząt. Czy to był udany rok? Myślę, że bardzo udany, nawet sam się nie spodziewałem, że w moim rodzinnym lesie żyje tak wiele różnych gatunków zwierząt. A już na pewno nie spodziewałem się, że te zwierzęta będą tak ochoczo pozować do filmów.

Przeżyjmy to jeszcze raz. Najlepsze scenki z pierwszego roku: