![](https://wordpress1947634.home.pl/autoinstalator/wordpressplus/wp-content/uploads/2020/03/IMG_4255_-156x150.jpg)
Dzisiaj weryfikacja trzeciej naparstniczkowej miejscówki i skucha, nic, zero, miejscówka już drugi rok nie owocuje. Tak więc szybko przeprawiłem się przez bobrowisko do drugiej miejscówki, gdzie zataczając kolejne kółka o coraz to większej średnicy znalazłem kilka nowych smardzówek:
![](https://wordpress1947634.home.pl/autoinstalator/wordpressplus/wp-content/uploads/2020/03/IMG_4262_-1024x1005.jpg)
![](https://wordpress1947634.home.pl/autoinstalator/wordpressplus/wp-content/uploads/2020/03/IMG_4253_-1024x972.jpg)
Każda kolejna ładniejsza od poprzedniej, ta na przykład w kształcie różyczki:
![](https://wordpress1947634.home.pl/autoinstalator/wordpressplus/wp-content/uploads/2020/03/IMG_4261_-1024x972.jpg)
Jednak najbardziej urzekła mnie ta nieszczęsna już połowicznie skonsumowana:
![](https://wordpress1947634.home.pl/autoinstalator/wordpressplus/wp-content/uploads/2020/03/IMG_4255_-1024x984.jpg)
A na bobrowisku prawdziwy exodus młodych grabów, bobry pracują na pełnych obrotach na 3 zmiany 😉
![](https://wordpress1947634.home.pl/autoinstalator/wordpressplus/wp-content/uploads/2020/03/IMG_4266_-1024x922.jpg)
A woda na bobrowisku pokryła się grubą warstwą żabiego kawioru 😉
![](https://wordpress1947634.home.pl/autoinstalator/wordpressplus/wp-content/uploads/2020/03/IMG_4269_-1024x970.jpg)
Żeby nie globalna fatalna sytuacja ludzkości to można by było powiedzieć sielanka. Dla uwięzionych w miejskich murach przygotowałem tradycyjnie bonus, abyście również mogli poobcować z czeszkami: