Wrzesień, dużo krótsze dni. Ale nawet chociaż na pół godzinki do lasu, sprawdzić przed weekendem czy jeszcze sypie borowik.
Czasu starczy prawdopodobnie tylko na 2 dróżki, ale które wybrać?
Dróżka w tamtą nie trafiona, wyzbierana, dookoła same białe okruszki. Ale dróżka z powrotem już fajnie.
Niektóre próbowały się ukryć, ale nie ze mną te numery:
W sumie ponad dwadzieścia borowików na kilku metrach.