Pierwsze dni lipca koźlarzem grabowym stoją. Wysyp trwa w najlepsze i przyćmiewa swym blaskiem np. pierwszego w sezonie borowika szlachetnego.
![](https://wordpress1947634.home.pl/autoinstalator/wordpressplus/wp-content/uploads/2020/11/IMG_6157-1024x878.jpg)
Tak więc korzystam z dobrobytu, ponieważ koźlarze grabowe tak jak potrafią nagle wysypać, tak też potrafią nagle zniknąć.
![](https://wordpress1947634.home.pl/autoinstalator/wordpressplus/wp-content/uploads/2020/11/IMG_6178-1024x948.jpg)
Jednakże nie mogę nie zajrzeć w czerwonokoźlarzowe miejscówki. Tam również się dzieje.
![](https://wordpress1947634.home.pl/autoinstalator/wordpressplus/wp-content/uploads/2020/11/IMG_6145-1024x895.jpg)
No i nie omijam dróżek z czerwonymi dębowymi.
![](https://wordpress1947634.home.pl/autoinstalator/wordpressplus/wp-content/uploads/2020/11/IMG_6176-1024x910.jpg)
Jednakże najwięcej uwagi poświęcam jednak grabowym.
![](https://wordpress1947634.home.pl/autoinstalator/wordpressplus/wp-content/uploads/2020/11/IMG_6198-1024x859.jpg)