listopadowe popołudniowe czerwone 07-11-2020

Czy warto wybierać się do lasu listopadowym popołudniem (14:00) – zawsze warto. Cel główny fotopułapka, cel poboczny pofocić piękne jesienne grzybki. Ale jak znalazłem pierwszego czerwonego i to w całkiem dobrej kondycji to odezwał się zew zbieracza. Pod czaszką procesor wyliczał najlepszą trasę powrotu z największym prawdopodobieństwem znalezienia czerwonych a nogi same się rwały do marszu wyprzedzając procesor, zwłaszcza, że zaczynało już zmierzchać. Tak więc ustrzeliłem w sumie 5 czerwonych, z czego ostatniego już w szarości.

fot: Robert Kazański 07-11-2020

A w międzyczasie kurki pokazały co potrafią:

fot: Robert Kazański 07-11-2020

Jak pofocić jesienne grzybki, to nie mogło zabraknąć próchnilca gałęzistego.

fot: Robert Kazański 07-11-2020

Oraz młodziutkiej wodnichy późnej:

fot: Robert Kazański 07-11-2020

Staruszek opieniek był wdzięczny pokazać, że starość nie musi być brzydka.

fot: Robert Kazański 07-11-2020

I udało mi się uchwycić czernidłaka kołpakowatego w fazie niby jeszcze młodej ale już kapiącego czernią starości.

fot: Robert Kazański 07-11-2020

Ostatnie październikowe grzyby 31-10-2020

Ostatni dzień października, ostatnia szansa na czerwony październik. Niestety tylko cztery czerwone staruszki. Ale za to kurki w przepięknym jesiennym krajobrazie prezentowały się nadzwyczajnie.

fot: Robert Kazański 31-10-2020

Takiego obrotu sprawy się nie spodziewałem, dzisiaj podgrzybki mnie totalnie rozjechały. W życiu nie widziałem takiego zaczerwienia, z rodzinek 50 – 100 osobowych pewnie tak średnio 2-3 sztuki były zdrowe. Przez taką sytuację nabawiłem się fobii – boję się schylić po podgrzybka.

fot: Robert Kazański 31-10-2020

Za to czubajki zrobiły dzisiaj konkurs piękności. W różnych partiach lasu trafiałem kolejne rodzinki, od tych młodych kulistych:

fot: Robert Kazański 31-10-2020

po dojrzałe z szeroko rozpostartymi kapeluszami:

fot: Robert Kazański 31-10-2020

No i wodnicha późna o tej porze roku jest jak zwykle niezawodna. I nie można jest odmówić fotogeniczności.

fot: Robert Kazański 31-10-2020

Podsumowując polowanie na czerwony październik to udało się ono w tym roku tylko połowicznie. Czerwona była tylko pierwsza połowa miesiąca, druga należała bezapelacyjnie do podgrzybka.

czerwone maluchy, grabowe i miliony kurek 27-06-2020

Mija kilka dni i w świecie grzybków lekkie przetasowanie. Koźlarze pomarańczowożółte constans.

fot: Robert Kazański 27-06-2020

Zaczynają ochoczo wyskakiwać na leśnych dróżkach moje ulubione koźlarze czerwone dębowe o przepięknych przebarwieniach trzonu:

fot: Robert Kazański 27-06-2020

A koźlarze grabowe również constans czyli sypia, sypią i jeszcze raz sypią:

fot: Robert Kazański 27-06-2020

Natomiast apogeum osiągają pieprzniki jadalne czyli po prostu kurki:

fot: Robert Kazański 27-06-2020

Spotkałem kilka stanowisk wręcz z niewyobrażalnami ilościami.

fot: Robert Kazański 27-06-2020

Można byłoby je tam kosą kosić lub skubać całymi godzinami a i tak w zasięgu wzroku pojawiały się kolejne miliony kurek.

pierwszy dzień lata, pierwszy totalny wysyp koźlarza grabowego 21-06-2020

Już tradycyjnie od kilku lat pierwszy dzień lata przynosi urozmaicenie w świecie grzybów. Wyruszyłem do lasu z wielką nadzieją na spotkanie z koźlarzem grabowym, który w uprzednim sezonie wyjątkowo sypał od początku czerwca.

fot: Robert Kazański 21-06-2020

Jako pierwszy trafił się młodziutki koźlarz pomarańczowożółty, aczkolwiek nie zrobił na mnie dużego wrażenia, ponieważ obcujemy już od trzech tygodni 😉

fot: Robert Kazański 21-06-2020

A spotkane jako kolejne borowiki usiatkowane już owszem. Pierwsze nasze spotkanie w tym roku.

fot: Robert Kazański 21-06-2020

I to od razu w najwyższej jakości.

fot: Robert Kazański 21-06-2020

Ale cała zabawa zaczęła się jak odwiedziłem podmokłe grądy grabowo-dębowe. Tam właśnie koźlarz grabowy zaczął swój coroczny festiwal.

Robert Kazański

I tak jak co roku sypał stadnie i gromadnie. Czyli pierwszy dzień lata, pierwszy totalny wysyp koźlarza grabowego.

koźlarz czerwony zaczyna się rozkręcać 14-06-2020

Mamy 14 czerwca a koźlarze czerwone zaczynają się rozkręcać. Coraz więcej stanowisk zaczyna owocować. A i rodzinki coraz liczniejsze.

fot: Robert Kazański 14-06-2020

Zaczyna się mój czas:

fot: Robert Kazański 14-06-2020

Czas koźlarzy czerwonych:

fot: Robert Kazański 14-06-2020

Kurki też zaczynają tworzyć coraz to większe stada:

fot: Robert Kazański 14-06-2020

A rulik nadrzewny zszedł z drzewa i zadomowił się na mchach 😉

fot: Robert Kazański 14-06-2020

Koźlarz czerwony zaczyna się rozkręcać: