Grzyby

grzyby

Grzyby i las, tak jak u mnie na pewno i u większości z was wywołują nie tylko wrażenia estetyczne, lecz również przywołują wspomnienia z lat beztroskiego dzieciństwa (bo kto nie wyjeżdżał do babci na wakacje – ręka do góry).
Ja miałem to szczęście i możliwość spędzania każdej wolnej chwili w dzieciństwie i wczesnej młodości na łonie natury również i w lesie, gdzie w okresie letnio – jesiennym owocowały i owocują nadal grzyby.
Tak więc zapnijcie pasy i uruchomcie wspomnienia przeglądając materiały, lub dla tych nieszczęśników, którzy nie znają przygody i przyjemności zbierania grzybów – patrzcie się i uczcie pilnie.

Od 2012 roku zacząłem również zabawę z fotografią grzybów. Początki były różne – a to słaby sprzęt, a to brak znajomości technik fotografowania. Ale z każdym kolejnym rokiem nabywałem sprzęt wyższej jakości, szkoliłem się w technikach fotografowania i obróbki materiału w programach graficznych – niestety era cyfrowej rejestracji materiału i zaimplementowane oprogramowanie aparatu “ulepszające zdjęcie” czyni więcej szkód niż pożytku i dlatego też niezbędna jest lekka kosmetyka czyli naprawienie tego co zepsuł aparat fotograficzny.

Większość materiałów jpg/avi jest umieszczone w witrynie – skorzystajcie z wyszukiwania z poziomu słów kluczowych z paska bocznego po prawej “kategorie” lub “tagi”

Jeszcze słów kilka o samym lesie, w którym fotografuję i zbieram grzybki: Jest to niewielki las (4 x 2-3 km) leżący na granicy Nadbużańskiego Parku Krajobrazowego około 10 km od samej rzeki Bug. Teren polodowcowy a więc bardzo zróżnicowany. Dużą część lasu stanowią grądy na bazie grabowo-dębowej z domieszka młodej buczyny (miejscami podmokłe) – tam właśnie corocznie od czerwca do sierpnia wysypuje koźlarz grabowy w niewyobrażalnych ilościach a w tym roku sypnął również i jesienią borowik. Jest kilka górek piaskowych z monokulturą sosnową. Natomiast pozostała część lasu to jest raj koźlarza czerwonego. Zgodnie z poniższą mapką jest to w większości las prywatny z długimi a bardzo wąskimi działkami (jak to na wschodzie) i dlatego charakteryzuje go bardzo duża różnorodność drzewostanu w całej gamie wiekowej na poszczególnych działkach (oprócz tych opisanych wyżyj, gdzie drzewostan jest uzależniony od topografii terenu). Tak więc co kilka, kilkanaście metrów jest inny skład w innym wieku i idąc dróżką w poprzek działek teoretycznie spotkamy każdego grzybka, idąc wzdłuż spotkamy jednego grzybka, no a mnie interesuje z reguły tylko jeden kolor 😉 i nie jest to kolor brązowy.

Tą część grądową podmokłą zarejestrowałem w grudniu 2018:

2 odpowiedzi na „Grzyby

  1. strazkaz komentarz:

    Piękne bobrowisko. Następnym razem chcę zobaczyć bobra – drwala w akcji. Użyj foto -pułapki.Czekam na efekty.Pozdrawiam

    • admin komentarz:

      W tym problem, że ja też czekam na bobry w akcji 😉 Są takie cwane, że wybierają zawsze drzewa sąsiednie niż to, na które skierowana jest fotopułapka. Jak przewieszę to dokończą właśnie to które uprzednio było monitorowane itd. itd. 😉 Bawią się ze mną w ciuciubabkę ale ja i tak je przechytrzę. Pozdro.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *