Plejada zimowych grzybów na jednym drzewie 10-02-2020

Plejada zimowych grzybów na jednym drzewie – takie atrakcje zafundował mi niż / Orkan Sabina. Właśnie tak, być może było to mało roztropne, jednakże postanowiłem zmierzyć się z Sabiną. Na początku wyprawy próbowała mnie wystraszyć na zmianą siekąc deszczem po twarzy lub też z przeraźliwym wyciem kołysząc drzewami. Ale jak zobaczyła, że nie robię nic złego, na przestrzeni 3 godzin diametralnie się zmieniła 😉 chwilami nawet pokazując słoneczko. I w takie właśnie zmienne warunki oddawałem się leśnej rozkoszy podziwiając zimowo-wiosenne grzybki.

Jako pierwsza w młodej brzezinie trafiła się niezawodna o tej porze roku żagiew zimowa:

fot: Robert Kazański 10-02-2020

Następnie na starej zbutwiałej karpie odnalazłem młode stanowiska grzybówki dzwoneczkowatej:

fot: Robert Kazański 10-02-2020
fot: Robert Kazański 10-02-2020

W starym akacjowym zagajniku (czyli moim czarkowym pewniaku) pojawiły się dwa nowe stanowiska młodziutkich czarek austriackich / szkarłatnych.

fot: Robert Kazański 10-02-2020

Cudowne zwłaszcza, że w moim ulubionym grzybowym kolorze.

fot: Robert Kazański 10-02-2020

Aż w końcu trafiłem nad bobrowe rozlewiska i bobrowe zręby. Na jednym z powalonych drzew natrafiłem na grzybowe eldorado. Na jednym drzewie znalazło sobie dogodne warunki do życia kilkanaście gatunków grzybów.

Oprócz wszędobylskiej rozszczepki pospolitej równie liczna była kisielnica kędzierzawa:

fot: Robert Kazański 10-02-2020

oraz galaretnica mięsista, której owocniki odnalazłem w każdym stadium wzrostu od dojrzałych po mikroskopijne maleństwa:

fot: Robert Kazański 10-02-2020
fot: Robert Kazański 10-02-2020

Znajdowała się tam również tajemnicza galaretka (opisywany uprzednio Pwdre ser) w towarzystwie błyskoporka:

fot: Robert Kazański 10-02-2020

Jednakże najwięcej frajdy sprawiła mi płomiennica zimowa, której młodziutkie mikroskopijne osobniki śmiało walczyły o swój kawałek drzewa:

fot: Robert Kazański 10-02-2020
fot: Robert Kazański 10-02-2020

Natomiast kilka kroków dalej za magicznym drzewem na pieńku odnalazłem dojrzałą już rodzinkę płomiennicy, która urodą śmiało konkurowała z uprzednimi maluszkami.

fot: Robert Kazański 10-02-2020

Oprócz zimowego królestwa grzybów Sabina pokazała mi jeszcze w namacalny sposób wojnę pór roku i zmienność natury. Otóż Sabina w ciągu kilku godzin zamieniła trzydniowe mrozy w ciepłą aczkolwiek wietrzną wiosnę.

Wojna Zimy

fot: Robert Kazański 10-02-2020

z Wiosną

fot: Robert Kazański 10-02-2020

Magiczne drzewo i boska płomiennica uwiecznione również na filmie:

Otagowano , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *