Grzyby – afrykański koźlarz grabowy 03-07-2019

Już teraz wiem dlaczego w tym roku obfita eksplozja grzybów miała miejsce w pierwszych dniach czerwca. Mamy 03-07-2019 i wręcz afrykańską pogodę co udzieliło się również moim koźlarzom grabowym, które zaczęły się upodabniać do afrykańskiej spalonej słońcem ziemi. Co prawda znalazłem jeszcze kilka stanowisk zlokalizowanych bezpośrednio nad bobrowymi rozlewiskami, które to z kolei z każdym kolejnym dniem znikają w oczach. Tak fatalnej sytuacji hydrologicznej lasu nie było już bardzo bardzo dawno. Biedne bobry i inne leśne zwierzątka, biedny las i drzewa, biedne grzyby i biedni miłośnicy leśnej fauny i flory a najbardziej miłośnicy grzybów.

Grzyby – koźlarz grabowy 19-06-2019

Po 3 tygodniach wspaniałej zabawy z koźlarzem grabowym niestety ze względu na ciągłe afrykańskie temperatury, zbliżamy się do końca czerwcowego wysypu. Jeszcze tylko w podmokłych częściach można je znaleźć ale ich kondycja jest już wątpliwa, starsze osobniki atakują już czerwie. Jednakże moje serce uradował ładny młody koźlarz czerwony, który rósł sobie w najlepsze nie zważając na bardzo niesprzyjające czynniki pogodowe.

Grzyby – koźlarz grabowy 13-06-2019

Kolejny dzień 13-06-2019 pod znakiem koźlarza grabowego. W jednym stanowisku koźlarz grabowy współdzielił przestrzeń życiową z pięknymi młodymi borowikami usiatkowanymi. Jednakże koźlarze grabowe zaczynają powoli reagować na afrykańskie temperatury i palące słońce. Jest to ich charakterystyczna cecha co przejawia się zmianą zabarwienia i charakterystycznymi pęknięciami na obrzeżach kapelusza. Ponadto w jednym ze stanowisk jeden koźlarz grabowy zaszokował mnie miejscem, które wybrał sobie do wzrostu.

fot: Robert Kazański 13-06-2019

Nie dość, że wyrósł pośrodku śmietniska, które zły człowiek zostawił w lesie, to jeszcze wyrósł wprost z czarnego worka jak Feniks z popiołów. Obrazek ten jest bardzo alegoryczny.

Grzyby – koźlarz grabowy 09-06-2019

Skoro sypnął grabowy to 09-06-2019 dzień poświęciłem głównie na weryfikację lasów grabowo-dębowych i to był strzał w dziesiątkę. Setki koźlarzy grabowych w pełnej gamie wiekowej w najróżniejszych kompozycjach w poszczególnych miejscach. Znam doskonale takie obrazki ponieważ teoretycznie co roku w zależności od sprzyjającej sytuacji pogodowej ma to miejsce w lipcu lub sierpniu ale jeszcze nigdy nie miało to miejsca w pierwszych dniach czerwca. Jak już z grubsza nasyciłem duszę wspaniałymi widokami jednocześnie nasycając koszyk, powrót obrałem przez inną część lasu, gdzie trafiłem na kilka równie ciekawych stanowisk koźlarza czerwonego.

Grzyby – czerwcowy wysyp 08-06-2019

Bardzo ciepła wiosna a zarazem obfity w burze przełom maja i czerwca spowodowały anomalię grzybową. Bardzo miłą dla grzybiarzy anomalię przejawiającą się bardzo silnym wysypem wszelkich grzybów teoretycznie miesiąc wcześniej niż zawsze. 08-06-2019 bezdyskusyjnie numerem jeden był koźlarz grabowy, który sypał w koloniach po kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt sztuk. Bardzo liczny również był borowik usiatkowany, który zaskoczył mnie na samym wejściu pod pierwszym drzewem bardzo okazałym osobnikiem. Oznacza to, że nikt inny ku mojej uciesze nie wie, że trwa bardzo obfity pierwszy czerwcowy wysyp grzybów. Najmniej liczny tego dnia okazał się koźlarz czerwony i pomarańczowo-żółty ale wybaczam im w imię długoletniej, trwałej i silnej przyjaźni.