Dzisiaj 01-09-2019 u mnie zlot starszyzny kozackiej – parada mody kapeluszy koźlarzy czerwonych, niektóre okrągłe inne stożkowate jeszcze inne płaskie aż po wzór sombrero lub cowboy. Widoki rewelacyjne aczkolwiek żal troszeczkę i tęsknota za bobaskami.

Ogólnie ilościowo mniej (pozyskane 32 koźlarze czerwone) ale za to na wagę dużo dużo więcej. No i osprzęt musiałem zmienić, słoiki i ocet poszły w odstawkę a suszarka i hermetyczne pojemniki poszły do użytku.
Jednak urodą zwyciężyły 2 znaleziono koźlarze pomarańczowo-żółte. Klasa sama w sobie.

Borowiki szlachetne również w odwrocie tylko 5 sztuk i tak samo wszystkie już dojrzałe.
Tak więc mamy wrzesień, upał dalej jak w sierpniu, aczkolwiek idzie ochłodzenie i może nawet jakieś opady. Bądźmy dobrej myśli – przed nami miesiąc wrzosów a mi wrzosy zawsze kojarzą się z grzybkami.
